Wöginger krytykuje komisję Pilnačka z FPÖ: „Nieco nietaktownie”

August Wöginger, lider klubu parlamentarnego ÖVP, krytykuje planowaną przez FPÖ komisję śledczą ds. Pilnačka i wyraża obawy dotyczące kwestii konstytucyjnych.
August Wöginger, przewodniczący grupy parlamentarnej ÖVP, krytykuje komisję śledczą planowaną przez FPÖ w sprawie śmierci byłego szefa sekcji, Christiana Pilnačka, i różnych środków zapobiegawczych związanych z COVID-19. Uważa, że powoływanie komisji śledczej w sprawie osoby zmarłej jest „nieco lekceważące” – powiedział Wöginger w wywiadzie dla APA. W spekulacjach dotyczących śmierci Pilnačka „jest wiele teorii spiskowych”. Partie koalicyjne zakwestionowały wniosek złożony przez FPÖ.
FPÖ zapowiedziała, że zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego (VfGH), który ma teraz podjąć decyzję. Dwie opinie biegłych wykazały, że przedmiot śledztwa nie dotyczy niezbędnego, zakończonego procesu w administracji federalnej, powiedział Wöginger. Partia Wolności wymieniła jako punkt zaczepienia rzekome „zastraszanie” krytyków, na przykład przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Zobaczymy, jak zdecyduje VfGH, powiedział Wöginger, ale: „Zakładamy, że wniosek nie jest zgodny z konstytucją”. Decyzja sądu mogłaby wówczas posłużyć jako przykład. W przeszłości istniało kilka „komisj zbiorowych”, nawet w ramach ÖVP. Korzystne byłoby, gdyby istniało orzecznictwo w tej sprawie i można było stwierdzić: „Tak właśnie powinny być skonstruowane ramy postępowania śledczego”. Przewodniczący frakcji parlamentarnej ÖVP ze spokojem podchodzi do możliwości powołania przez FPÖ dwóch odrębnych komisji śledczych. „Nie mamy nic do ukrycia” – powiedział – „chcemy również konstruktywnie uczestniczyć”.
Przewodniczącym komisji śledczej prawdopodobnie będzie przewodniczący Rady Narodowej Walter Rosenkranz (FPÖ). Według Wögingera, w przeszłości był on krytykowany, na przykład za to, że inne frakcje nie były uwzględniane w wydarzeniach parlamentarnych. W zeszłym roku, po wizycie premiera Węgier Viktora Orbána w parlamencie, w obecności licznych przedstawicieli FPÖ, wybuchło oburzenie. „Ogólnie rzecz biorąc, w tym biurze można stać się mądrzejszym i bardziej wrażliwym” – powiedział przewodniczący klubu ÖVP. Sam jest oskarżony w sprawie urzędu skarbowego w Braunau, ale nie chciał komentować tej sprawy w rozmowie z APA. Wöginger zawsze twierdził, że jest niewinny.
Wöginger nie dostrzega żadnych pęknięć w koalicji trzech partii. To, że dwóch członków NEOS zagłosowało w zeszłym tygodniu w Radzie Narodowej przeciwko inwigilacji posłańców, było „jednym wyjątkiem”. „Od początku wiedzieliśmy, że jeden lub dwóch członków NEOS nie zagłosuje razem z nami”. Podstawową zasadą jest jednak to, że członkowie frakcji rządowych również popierają proponowane ustawy. Na poziomie klubowym w koalicji sprawy idą „naprawdę dobrze”.
W sondażach ÖVP nie robi większych postępów. W trendzie wyborczym APA, uwzględniającym wyniki z ostatnich pięciu tygodni, Partia Ludowa zajmuje drugie miejsce z około 22 procentami, podczas gdy FPÖ ma o około dziesięć punktów procentowych więcej. Jak perfumy, należy je „wąchać, ale nie pić” – powiedział Wöginger, przekonany, że sytuacja się odwróci. Są na początku kadencji i starają się postępować właściwie.
Rzadko zdarza się „tak intensywne prace legislacyjne” w ciągu pierwszych czterech miesięcy urzędowania rządu, powiedział Wöginger, który szczególnie podkreślił reformę emerytalną. Od jesieni rząd planuje między innymi prace nad nową formą pomocy społecznej. Powinna ona być jednolita, obejmować okres karencji do trzech lat w fazie integracji i nie prowadzić do sytuacji takich jak ta dotycząca syryjskiej rodziny wielopokoleniowej, która otrzymywała 9000 euro miesięcznie. Powinna również obejmować stawki na dzieci, „ponieważ są one zgodne z konstytucją w Górnej i Dolnej Austrii”, powiedział Wöginger. Tam świadczenia maleją wraz ze wzrostem liczby dzieci.
Ten artykuł został przetłumaczony automatycznie, przeczytaj oryginalny artykuł tutaj .
vol.at